Ostatnie dni upłynęły świetliczakom w sposób ciekawy i bardzo kreatywny – na wbijaniu, malowaniu, rzucaniu i lepieniu. Ale po kolei… . Tydzień zaczęliśmy od Dnia Jeża – dzieci podczas zajęć wykonywały jeżyki z ziemniaków, wykałaczek i różnorodnych ozdób. Kolejne dni to poznawanie różnorodnych technik plastycznych. Świetliczaki uczyły się m.in. malować na chusteczkach higienicznych, gazie, folii spożywczej i aluminiowej. Okazało się że malować można nie tylko pędzelkiem -świetnie sprawdziły się kawałeczki gąbek, widelce i rolki po papierze toaletowym. Można było również spróbować swoich sił w rzucie do celu (woreczki, kosz). Swoją pomysłowość świetliczaki pokazały także podczas wyjścia na podwórko – udało się ulepić pierwszego – tej jesieni bałwanka.